Zjęcie zrobione z wnętrza domu, gdzie mieszkali Państwo Skowyrowie. Rok zapewne 1937 - 1938. zdjęcie jest małego formatu ale dość dobrze widać w tle rozlewisko starorzecza, drogę między mostami, budynek przy moście (już nie istnieje) i zjazdy w dół do rozlewiska z nasypu drogi. Do zdjęcia Pani Grażyna dodała krótką informację: Przesyłam zdjęcia mojego rodzinnego domu /tutaj się urodziłam/ tj."u Rydza" a od 1946r,kiedy przeprowadziliśmy się do "Nowego Domu". Nazwa stąd,że był to najpóźniej wybudowany dom. (w domu Rydzów) mieściły się biura Gminnej Spółdzielni,a na dole sklep spożywczy w którym sprzedawała p.Pańczyk Helena. Drugie zdjęcie na ganku domu moi rodzice,brat ojca i mój brat.W tle widać bardzo ładnie rzekę i drogę między mostami. W domu u Rydza mieszkała również rodzina Kolanów /senior pracował między innymi w elektrowni/ i jedno pomieszczenie z oddzielnym wejściem rodzice musieli udostępnić Niemcom.Niemcy pracowali w sztabie wojskowym,który mieścił się w pałacu Zamojskich. Dzięki jednemu z Niemców mój brat uniknął obozu,a może nawet Smierci. Jako mały chłopiec wracał wieczorem po zabawie z innymi chłopakami do domu,Niemcy go złapali że to partyzant.Całą noc trzymali w manerzu , zaprowadzili do dowództwa i wtedy okazało się ,że był tam Niemiec mieszkający u nas , poznał go i kazał wypuścić.Rodzice nie mieli jak szukać brata bo była godzina policyjna i się bali. W Michalowie p.Sokołowska zorganizowała 'Izbę pamięci" miała bardzo dużo różnych eksponatów, pamiątek i tam właśnie moja mama przekazała ubranko "partyzanckie" mojego brata,rownież pierwsze radio lampowe nie na słuchawki "Saba",które miał mój ojciec. Nie wiem co się dalej z tym stało ,czy ta izba jeszcze w szkole jest?