KOŚCIÓŁ, KLASZTOR I SIOSTRY |
ks. kanonik Stanisław Harasowski W kaplicy od jej początku, 09.05.1948 |
ks. Władysław Forkiewicz 1908-1978. W kaplicy w latach 1950-1952? kliknij |
ks. Nowicki. W kaplicy w latach 1952-1953? |
Kaplica pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Powstała w 1945 r w byłej oranżeri przypałacowej |
Ksiądz Jacek Zórawski (1926-2008) Wieloletni kapelan (1953-1972) w kaplicy S.S Franciszkanek przy pałacu. Opis w powiększeniu |
Ks.prof. Czesław Stanisław Bartnik ur. 1929 r. Odprawiał msze w kaplicy w latach 1954-1955 (Wikariat wakacyjny) |
Ks. Kazimierz Żydowo ( - 1973). W kaplicy w latach 1957-59?.
Przedtem pracował w Kosobudach 1948-1957.
ks. Żydowo w latach 1970-tych przebywal jako rezydent-emeryt w Zwierzyncu gdzie zmarl i jest tam pochowany. Ks.Żdowo był żołnierzem Legionów J. Piłsudzkiego. Brał udział w wojnie w 1920 r. |
Ks. Leon Pietroń (ur. 1930). W kaplicy w latach 1960-62? od 2006 r. emeryt ale jeszcze b. czynny w Lublinie (kliknij) |
ks. Zwolak Józef ur. 1959. Pochodzi z parafii Staw Noakowski. Wyświęcony 17 grudnia 1983 roku. Magister teologii. Wikariusz parafii Horyszów Polski (1985), św. Mikołaja w Szczebrzeszynie (1988-1993), Udrycze (1999), Lipsko (1999-2007; koło Zamościa; św. Jana Chrzciciela).Proboszcz parafii Klemensów (1993-1997), Udrycze (1997-1999), Horyszów (2007-2011), Kosobudy (2011-2019).Kapelan Zakładu Karnego w Zamościu (.2008). Wicedyrektor/dyrektor administracyjny Katolickiego Radia Zamość (2008-2010).Diecezjalny duszpasterz trzeźwości (2018-2019). |
Ks. Jan Zdzisław Ciżmiński, ur. 1944r.
1978-1979 wikariusz w Klemensowie | ks. Ryszard Wróbel- proboszcz | Kościół pw. Najświętszego Serca Jezusa Budowę nowego kościoła rozpoczęto w 1997 roku. Widok z 2000 r. |
Wnętrze Nowego Kościóła | Wnętrze Nowego Kościoła | Rok 1959. Prymicja Ojca Henryka Stempla. Błogosławieństwo rodziców. Z tyłu za Panem Stemplem rozpoznałęm Bolesława Poździka z Deszkowic. |
W czasie II Wojny gdy spłonął pałac w Łabuniach, Siostry Franciszkanki przeniosły się
do Radecznicy. W 1944 musiały opuścić Radecznicę ze względu na brak miejsca. Dostały kilka propozycji przeniesienia się. Kiedyś jadąc furmanką z Radecznicy do Zamościa, skróciły sobie drogę przez park klemensowski. Przejeżdżając obok pałacu zachwycone były jego pięknem i rozległością. Po otrzymaniu aprobaty Kościoła i zezwolenia od władz, ktore przejeły park i pałac, przeniosły się siostry do Klemensowa wraz z sierotami, ktore miały pod opieką. Sierociniec poświęcił w dniu 8 września 1944 roku Ojciec Andrzej Smoleń – gwardian z Radecznicy. Pałac był bardzo obszerny ale mało praktyczny na prowadzenie sierocińca i klauzul dla sióstr. Pokoje były duże ale amfiladowe. Park w stylu angielskim posiadał wiele polan a niektóre polany były polami uprawnymi, które siostry zagospodarowały wraz z dużym ogrodem i sadem przypałacowym. W ogrodach znajdowaly się szklarnie w których siostry zatrudniały także pracowników cywilnych. Siostry w budynkach gospodarczych pałacu hodowały także krowy, kury, indyki a nawet i świnie. Zakon liczył 86 sióstr. W Pałacu siostry prowadziły Dom Dziecka dla 159 dzieci: 96 dziewczynek i 63 chłopców. Oprócz tego funkcjonowała tu czteroklasowa szkoła podstawowa. Dzieci uszęszające do klas piątej i szóstej chodziły do szkoły podstawowej w Michalowie. Szkoła michalowska oddalona była od pałacu ok. 700 m. Dom Dziecka i prowadzenie szkoły nie były finansowane przez państwo, wszystkie wydatki z tym związane spadły na barki sióstr. Siostry bardzo dobrze radziły sobie ekonomicznie, ciężko pracując, kwestując lub ucząc jezyków obcych i muzyki. Dom dziecka wspierał trochę PCK. Były siostry pielęgniarki, które niosły pomoc także okolicznym mieszkańcom. Siostry i wierni z okolicznych wiosek korzystali z kaplicy Zamoyskich, która znajdowała się przy wejściu do pałacu od strony południowej. Wiernych było sporo. Ludzie podczas mszy nie miescili się w kaplicy i stali na zewnątrz. Siostry urządziły kaplice na górze tuż nad wejściem (Furta). Z upływem czasu i ta kaplica nie mogła pomieścić wszystkich wiernych. Wówczas pomyślano o wiekszym pomieszczeniu na kościół. Od strony zachodniej przylegała do pałacu duża oranżeria - była pusta. Zgromadzone tam egzotyczne rośliny zostały wywiezione towarzyszowi Bierutowi do Belwederu. Wzięto się szybko do pracy. Zapachy wywiezionych roslin długo jeszcze pozostawały w kaplicy. Podłoga była wyłożona czerwoną cegłą na ktorej porozsypywany był piasek. Siostra Zygmunta (Aleksandra Ziemińska), ktora była znakomitą malarką, namalowała sporych rozmiarów obraz Serca Jezusowego. Urządzono bardzo prosty ołtarz i już 28 maja 1948 r. ówczesny biskup ordynariusz lubelski Stefan Wyszyński wydał pozwolenie na otwarcie kaplicy półpublicznej w Klemensowie. 9 maja 1948roku ks. kanonik Stanisław Szepietowski ze Szczebrzeszyna w obecności ks. kanonika Stanisława Harasowskiego oraz O. Bernardyna Felicjana Gomułczaka dokonał uroczystego poświęcenia kaplicy. W miarę postępu i cementowaniu się stalinizmu zaczęły się szykany rządu w stosunku do sióstr poprzez częste i uciążliwe kontrole. W 1948 roku zlikwidowano szkołę 4-ro klasową prowadzoną przez siostry. Niektóre siostry otrzymały pozwolenie na katechezę w okolicznych szkołach ale i to wkrótce zlikwidowano. Po księdzu Harasowskim objął kościół ks. Forkiewicz a potem ks. Nowicki W 1953 r. przybył do Klemensowa ks. Jacek Żórawski. Księdzu i Siostrom zabroniono katechizacji w szkole w Michalowie. Dzieci michalowskie, bodaczowskie i deszkowskie chodziły na religie do kościoła. Te ostatnie by uczestniczyć w katechizacji musiały przejść ok. 3 km. Ks. Jacek Żórawski od samego przybycia zaczął rozbudowywać koścół. W kilka miesięcy położono nowy dach, który zwieńczono wieżyczką kryjącą dzwon. Przed wizytacją ks. biskupa Piotra Kałwy w 1954 r., sufit kościoła pokryto kasetonami, wylano posadzki, sciany pokryto polichromią, w oknach wstawiono witraże, wybudowano chór i zakrystię a w 1959 r. zainstalowano i poświęcono nowe organy. Kuria Biskupia w dniu 28 kwietnia 1958 r. nadała kaplicy klemensowskiej prawa kaplicy publicznej. Ks. J. Żórawski został mianowany jej pierwszym rektorem. Od 1963 r. w kaplicy odbywały się ceremonie obłóczyn i ślubów zakonnych. W 1964 roku wybudowano obok kaplicy dzwnnicę z trzema dzwonami. Władze oświatowe pozwoliły siostrom prowadzić bibliotekę pozostałą w pałacu po Zamoyskich,liczyła ca. 12 tys. książek. Siostry prowadziły pracownie haftu i trykotażu.Tu powstało kilkadziesiąt pięknych haftowanych sztandarów kościelnych, strażackich, zakładowych i harcerskich. Była także siostra, która zajmowała się szewstwem! Siostry i kościół były solą w oku władz komunistycznych. Był moment, że siostry były już spakowane do wyjazdu. Dzielna Siostra Grzymisława (Zofia Zdanowicz), pojechała do Warszawy gdzie wybłagała u Bieruta pozostanie. W końcu czerwca 1966 roku, komuniści w odwet za orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r., zabrali siostrom sierociniec. Dzieci wywieziono w dzień, siostry wyrzucona na prawą stronę pałacu a nocą przywieziono chorych z Radecznicy wraz z personelem medycznym. Przez kilka tygodni pozwolono jeszcze pracować siostrom przy chorych. Potem zamurowano przejscie na stronę szpitalną tym samym zabraniając im kontaktu z chorymi. Zła współpraca z kierownictwem Domu Opieki Społecznej, brak określonych zadań i coraz trudniejsza sytuacja, zmieniająca się rzeczywistość, zmusiła siostry do powzięcia decyzji o opuszczeniu pałacu. Klemensów opuściły 1992 roku. |
Są to imiona zakonne sióstr a w nawiasach swieckie imiona i nazwiska. Listę imion i nazwisk sporządziłem pamiętając je z okresu mojego zamieszkania w Michalowie jak i z informacji od innych osób lub zamieszczonych w publikatorach. Lista ta nie jest oczywiście pełna. Liczę na to, że pomożecie Państwo mi ją powiekszyć. |
1. Matka Klara od Jezusa była przełożoną lokalną w Klemensowie. M. Klara od Jezusa nie mając obywatelstwa
polskiego musiała opuścić Polske w 1963 r. 2. Siostra Maria Antonina(Katarzyna Godzik). Nazywano ją "żywą regułą". Jej złoty jubileusz uroczyście obchodzono 8 września 1948 roku, zmarła 1 marca 1956 roku w Klemensowie. 3. Matka od Cherubinów (Lucyna Ignaciuk ur. ok. 1930 r). Kiedy otwarto w Klemensowie juniorat, pierwszą mistrzynią junioratu była Matka Maria od Cherubinów, do niej należała formacja duchowa i intelektualna młodych sióstr.Jako 32-latka została przełożoną prowincjalną. Ps. Ja pamiętam ją jako Siostrę Cherubinę. Uczyła mnie i mój rocznik 1948 religii. W 1957 doprowadziła nas do Pierwszej Komunii. 4. Matka Małgorzata Maria (Maria Węcławowicz). Była drugą mistrzynią junioratu po M. Marii od Cherubinów. 5. Matka Zygmunta (Aleksandra Ziemińska)- trzecia mistrzyni junioratu- świetna malarka, podobno ukonczyła ASP. Zygmunta prowadziła także chór kościelny. 6. Matka Alta (Zofia Miegoń). W 1965 r. została czwartą mistrzynią junioratu. 7. Siostra Janina Kozioł, w Klemensowie od 1959 roku (była kierowcą w klasztorze od 1971 r.) 8. Siostra Teresa - Siostra Teresa katechizowała młodzież z rocznika urodzenia 1946 i który doprowadziła do Pierwszej Komunii w 1955 r.. 9. Siostra Wanda- Siostra Wanda pomagała Siostrze Cherubinie katechizować młodzież z rocznika urodzenia 1947, kóry przyjął Pierwszą Komunię w 1956 r. Na zdjęciu, Siostra Wanda w czarnym habicie- S. Wanda też doprowadziła dp Pierwszej Komunii roczniki 1935 i 36 w roku 1945, była to po raz pierwszy Komunia w kaplicy przy pałacu 10.Matka Sławomira (Agnieszka Ławniczak). Prowadziła ogród i uprawę pola. 11.Matka Grzymisława (Zofia Zdanowicz) - pielęgniarka. 12.Matka Szymona Kosma (Helena Pierwoła)- pielęgniarka. 13.Matka Teresa Racibora (Stefania Fiedorczuk) - pielęgniarka 14.Maria Drogomira (Katarzyna Salamon) - pomagała w kuchni. Do klasztoru wstąpiła w 1937 roku. Zmarła w 1993 r. w Klemensowie |